wtorek, 13 sierpnia 2013

Dzień sto dziesiąty: mam dość

Nie ma ochoty pisać, nie mam ochoty rozmawiać. Czekam. Papiery wszystkie, ze wszystkich stron poszły do jednego sądu, do drugiego sądu, mój osadzony zamiast rehabilitacji dostał przeciwbólowe czopki. Wszystko jest po staremu. „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało.”. Dobranoc, nie ma słowa na dziś. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz