Kompletnie wszystko jest mi obojętne. Nic już nie potrafi we mnie wywołać płomienia. Listy od mojego osadzonego przychodzą – nic. Czytam i nic. Praca? Nic. Właśnie to osiągnął system wymierzania sprawiedliwości. Zupełną obojętność.
Dziękuję Wam, sędziowie, kuratorzy, wychowawcy. Nie udało się to nikomu przed Wami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz